Finanse
Księgowość

Odroczony termin płatności. Czym jest BNPL, czyli płatność odroczona?

Odroczony termin płatności – co to jest

Sprzedawca produktu lub dostawca usługi nie zawsze wymaga natychmiastowego uregulowania rachunku. Często proponuje swoim klientom fakturę z tzw. odroczonym terminem płatności. Co to takiego? Jakie daje możliwości przedsiębiorcy, a jakie klientowi? Przeczytaj, jakie znaczenie mają odroczone terminy płatności dla płynności finansowej przedsiębiorstwa i gdzie szukać regulacji prawnych związanych z karami za opóźnienia w transakcjach handlowych. Podpowiadamy także, jak faktoring może pomóc w takiej sytuacji tobie, jako przedsiębiorcy.

Kup teraz, zapłać później, eng. Buy Now, Pay Later (BNPL), czym są płatności odroczone?

Jeśli klient zabiera towar na podstawie otrzymanej faktury, to może za niego zapłacić od razu lub skorzystać z możliwości zapłacenia w późniejszym terminie. Taką możliwość daje przedsiębiorca, proponując fakturę z odroczonym terminem płatności (zwanym także kredytem kupieckim). Oznacza to, że klient ma określony czas na uregulowanie należności, wynikającej z wystawionej faktury za towar lub usługę. Jeśli tego nie zrobi w podanym terminie, to przedsiębiorca ma prawo windykować należność i ukarać swojego dłużnika.

Jak korzystać z płatności odroczonych?

Płatność odroczona to wygodne rozwiązanie, które pozwala klientom na zakup towarów lub usług z możliwością zapłacenia później. Dzięki opcji „kup teraz, zapłać później” (BNPL), klienci mogą odroczyć płatność, co daje im czas na uregulowanie należności. W praktyce, korzystając z tej formy płatności, klienci po skompletowaniu swojego koszyka zakupowego mogą rozłożyć jego zakup na raty, co staje się coraz bardziej popularne w e-commerce. Warto dowiedzieć się, jak wprowadzić płatność odroczoną w swoim sklepie, aby zwiększyć zainteresowanie ofertą oraz zyski. W dobie internetu mamy wiele rozwiązań umożliwiających odraczanie płatności, zarówno w sektorze zakupowym B2B jak i B2C, co ułatwia przedsiębiorcom funkcjonowanie na rynku.

Jak wdrożyć płatności odroczone?

Wdrożenie płatności odroczonych w swoim sklepie internetowym to proces, który może znacząco wpłynąć na sprzedaż.

Sprzedaż B2C

Aby wprowadzić odroczone metody płatności, warto skorzystać z usług firm oferujących BNPL, takich jak PayU czy PayPo, które umożliwiają klientom spłatę za zakupy w określonym limicie w odroczonym terminie np. 45 dni. Klienci indywidualni mogą cieszyć się m.in. możliwością rozłożenia płatności na raty, co sprawia, że chętniej kupują większe ilości towarów. Warto również rozważyć integrację z aplikacjami mobilnymi, które umożliwiają błyskawiczne zakupy oraz szybką ocenę zdolności kredytowej. Dzięki takim rozwiązaniom można oferować swoim klientom elastyczność w zakupach, co zwiększy ich zadowolenie i lojalność wobec danej marki.

Sprzedaż B2B

W przypadku sprzedaży B2B, wdrożenie płatności odroczonych może przynieść znaczące korzyści zarówno dla dostawców, jak i dla klientów biznesowych. Usługa spingo, dedykowana transakcjom B2B, może znacząco ułatwić ten proces. Dzięki spingo, firmy mogą oferować swoim kontrahentom elastyczne warunki płatności, umożliwiając im odroczenie płatności za towary lub usługi na określony czas.

Zastosowanie płatności odroczonych w sprzedaży B2B pozwala firmom na lepsze zarządzanie płynnością finansową. Dzięki temu klienci mogą kupować towar bez potrzeby natychmiastowego uregulowania należności, co często jest kluczowe w przypadku większych zamówień. Spingo umożliwia łatwe monitorowanie terminów płatności oraz automatyczne przypomnienia o zbliżających się terminach, co minimalizuje ryzyko opóźnień w płatnościach.

Zakupy online ze spingo są proste. Wystarczy skompletować koszyk, wybrać spingo jako metodę płatności, wypełnić formularz i gotowe! Dzięki elastyczności, przedsiębiorcy mogą budować długoterminowe relacje z klientami, zwiększając ich zaufanie i lojalność. Wprowadzenie spingo jako metody płatności odroczonej w sprzedaży B2B może być kluczowym krokiem w kierunku zwiększenia konkurencyjności firmy na rynku.

Ile może wynosić odroczony termin płatności od 2020 roku?

Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, która zaczęła obowiązywać w Polsce 1 stycznia 2020 roku, odroczony termin płatności może wynosić:

  • 30 dni, jeśli dłużnikiem jest podmiot publiczny, niebędący podmiotem leczniczym np. urząd.
  • 60 dni, jeśli dłużnikiem jest ww. podmiot lub MŚP, czyli mikroprzedsiębiorstwo lub małe albo średnie przedsiębiorstwo („przedsiębiorstwa, które zatrudniają mniej niż 250 pracowników i których roczny obrót nie przekracza 50 milionów euro, a/lub całkowity bilans roczny nie przekracza 43 milionów euro”). Ustawa przewiduje możliwość przedłużenia tego terminu, jeśli „nie jest to rażąco nieuczciwe”.
  • 60 dni, jeśli przedsiębiorca zalicza się do MŚP, a jego dłużnik to duży przedsiębiorca.
  • 60 dni, jeśli fakturę wystawi duży przedsiębiorca, a dłużnikiem jest klient z grupy MŚP. W takiej transakcji ustawa przewiduje możliwość przedłużenia terminu, jeśli „nie jest to rażąco nieuczciwe”.
  • 60 dni, w transakcjach, gdzie obie strony to duże przedsiębiorstwa. Tutaj również istnieje możliwość wydłużenia tego terminu.

Ile wynosi rekompensata za koszty odzyskiwania należności od 2020 roku?

Wprowadzenie nowej ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych ma na celu zniwelowanie problemów wynikających z powstawania zatorów płatniczych w firmach różnej wielkości. Żeby jeszcze bardziej zachęcić kontrahentów do terminowego płacenia, ustawa podwyższyła dotychczasowe odsetki naliczane za spóźnienie. Pojawiły się także nowe, wyższe stawki rekompensat za spóźnienia. Od 1 stycznia 2020 roku wynoszą kolejno:

  • 40 euro za zadłużenie do 5000 zł,
  • 70 euro za zadłużenie od 5000 do 50 000 zł,
  • 100 euro przy długu powyżej 50 000 zł.

Rekompensatą zostaje obciążony klient, który spóźnił się z uregulowaniem należności wynikającej z faktury. Należy jednak pamiętać, że prawo do egzekwowanie tego rodzaju kary finansowej ma jedynie przedsiębiorca, który nie otrzymał należnych mu pieniędzy. Nowa ustawa blokuje możliwość zbywalności prawa do rekompensaty w przypadku dokonania cesji wierzytelności na osoby trzecie np. na firmy windykacyjne lub oferujące faktoring. Warto jeszcze wiedzieć, że w świetle nowego prawa nieuzasadnione wydłużanie terminu zapłaty jest uznawane za czyn nieuczciwej konkurencji, a co za tym idzie, podlega karze grzywny lub nawet pozbawienia wolności.

Faktoring czy windykacja na własną rękę – co bardziej się opłaca?

Faktoring – tzw. finansowanie faktur przez instytucję finansową to doskonałe rozwiązanie, jeśli przedsiębiorca chce uniknąć windykacji należności na własną rękę. Faktor płaci za wystawione lub otrzymane przez przedsiębiorcę (faktoranta) faktury z odroczonym terminem płatności. Dzięki temu przedsiębiorca nie martwi się tym, że jego klient nie zapłacił na czas. Pozwala mu to na bieżąco regulować swoje zobowiązania i koszty. Faktoring jest usługą płatną. Uwaga! Faktoring to nie to samo co windykacja! Faktoring to zbiór usług, w ramach których może być prowadzony monitoring i windykacja. W zakresie usług faktoringowych poza finansowaniem, znajduje się także: zarządzanie rozliczeniami, inkaso należności, monitoring i windykacja kontrahentów, przejęcie ryzyka niewypłacalności.

Windykacja miękka, czyli przypominanie klientowi o obowiązku zapłacenia za fakturę to proces, który często wymaga czasu na pisanie maili, wiadomości SMS, czy prowadzenie nieprzyjemnych rozmów z dłużnikiem. Dodatkowo przedsiębiorca może ubiegać się o ww. rekompensatę za opóźnienia. Należy jednak pamiętać, że jest to skomplikowany i czasochłonny proces. Jeśli windykacja miękka nie przynosi efektów, to należy zastosować bardziej radykalne środki, zawierające się w zbiorze czynności zwanych windykacją twardą. Na tym etapie przedsiębiorca powinien skorzystać z usług fachowca i mieć nadzieję, że kiedyś odzyska swoje pieniądze. To czekanie narusza płynność finansową firmy i może doprowadzić nawet do jej bankructwa.

Co zatem bardziej się opłaca: faktoring czy własna windykacja? Płacąc za faktoring, przedsiębiorca zapewnia sobie spokój i zyskuje czas. Gdy zdecyduje się na windykację własną, to czeka go wiele nieprzyjemności i musi poświecić sporo czasu, a i tak nie ma pewności, że mu się to opłaci.

Jeśli jeszcze nie wiesz, które rozwiązanie jest lepsze dla Twojej firmy, to skontaktuj się z nami. Pracownik Faktorii wszystko Ci wytłumaczy i dopasuje ofertę faktoringu do Twoich potrzeb.

Chcesz z nami porozmawiać?

Chcesz z nami porozmawiać?

Z przyjemnością odpowiemy na wszystkie Twoje pytania!

+48 800 500 600
+48 22 130 21 30

Infolinia czynna: poniedziałek - piątek,  9:00 - 17:00

Wolisz kontakt mailowy?

Wolisz kontakt mailowy?

Napisz do nas, czekamy na wiadomość od Ciebie!

kontakt@faktoria.pl

Możesz również skontaktować się z nami poprzez formularz.

Zostaw swoje dane - odzwonimy

Zostaw swoje dane - odzwonimy

Zwykle odpowiadamy w ciągu kilku minut.